cz. 2 On myślał o niej ciągle i z nieustającą nadzieją przychodził codziennie w to miejsce gdzie się poznali. Była rocznica dnia ich pierwszego spotkanie,przyszedł na plażę,usiadł na pisku i zamkną oczy i marzył o tym by się zjawiła. W pewnym momencie poczuł czyichś dotyk na ramieniu, otworzył oczy,to była ona jego radości nie da się określić słowami,pierwsze co zrobił to zaczął ją mocno tulić i pytał dlaczego tak przepadła. Ona opowiedziała mu wszystko,że musiała wyjechać,ponieważ ojciec dostał nową prace,ale wróciła bo miała przeczucie,że on tutaj będzie.Powiedziała mu, że każdego dnia o nim myślała.On słysząc te słowa przytulił ją jeszcze mocniej pocałował ją i powiedział jej jak bardzo ją kocha. // jula_aa
|