Lubię chodzić do Niej żeby się wyżalić. Ostatnio też u Niej byłam, opowiadałam jej jak sobie radzę,
co w domu, szkole na koniec zostawiłam moje problemy i temat o Nim. 'i Mamo, co ja mam teraz zrobić?'
spytałam ze łzami w oczach.
nie odpowiedziała więc zapaliłam znicza i wróciłam do domu.
|