gdy kochasz, nie mow, ze 'na zawsze', gdy mowisz bede, to badz teraz, a nie mow 'na zawsze', kochaj i badz, teraz, nie mow o jutrze, bo jutro moze wszystko zmienic. przekonalam sie z wiekiem, przekonalam sie latami. 'zawsze' to taki psikus, gdy powiesz 'zawsze' to wszystko traci sens, bo gdy mowisz, 'zawsze', to nie mowisz tego z przekonaniem, mowisz to ze strachu, by przekonac samego siebie, a jutro mozesz juz zmienic zdanie. i co wtedy z 'zawsze'. 'zawsze' nie istnieje. liczy sie dzis. // net
|