`Na walentynki dostałam misia w prezencie.Był mały,brązowy i trzymał czerwone serduszko w łapce .Kiedy się na nie klikało, można było usłyszeć;Dzień dobry słoneczko!Kocham Cię...! Może nie był to najdroższy i najbardziej wykwintny prezent na świecie, ale dla mnie liczyło się tylko to,że dostałam go od niego jako dowód miłości...`//gosenka111
|