cholerna kłótnia z rodzicami po przyjściu ze szkoły zupełnie wybiła mnie z rytmu . znów musiałam słuchać mamy , że się nie przykładam do nauki , opuszczam zajęcia . oczywiście w między czasie wylicza mi szlaban na komuter , jakiekolwiek wypady , kieszonkowe . nawet tata , który zawsze trzyma moją stronę odburknął , gdy proprosiłam go chociażby o doładowanie . położyłam się dając cynk , że lipa z dzisiejszego pisania do nocy . odpisał ' mam pomysł , napiszę za pół h . ' staram się zasnąć wkurzona na rodziców , kiedy pod poduszką czuję wibracje . otwieram wiadomość a tam w oczy rzuca mi się czternastocyfrowy kod i zdanie ' masz za dychę , żebyś miała jak pisać dopóki ci nie dadzą . ' i nie pieprz mi kochanie , że jesteś mniejszym głupkiem niż ja ./ransiak
|