wpadłam do kumpla do pokoju . -cześć Wieśniak. jak dzień minął ? -nie mam na nic siły . starzy dali mi popalić po wywiadówce , mam siedzieć w domu . nie mogę wychodzić . otworzyłam okno , usiadłam na parapet , wyciągłam nogi . -Mała , co Ty robisz ? spadniesz . -to gdzie idziemy ? domówka czy impreza ? . wyskoczyłam przez okno . -pospiesz się , mama jest w łazience-dodałam . -Wariatka . -powiedział i wyskoczył za mną .
|