nie kocham cię za to, że jesteś zniewalająco przystojny czy silny. nie, za Twoje niebiańskie zielone oczęta, ani nie za to, jak świetnie potrafisz całować. kocham cię pomimo tego, że jesteś uparty, wylewny i arogancki. bo nie kocha się za coś, ale pomimo czegoś.
|