1.)to miał być nasz wieczór. ubrałam się w najlepszą sukienkę, i moje kochane czarne buty, na obcasie. rodzice wyjechali, więc mieliśmy całą noc. zapukałam do Twoich drzwi, otwarłeś ubrany w tą zniewalającą, czarną bluzkę i spodenki hawajki. wyglądałeś bosko, ledwo potrafiłam się powstrzymać, aby nie rzucić się na ciebie, i nie schrupać w całości. -- proszę, wejdź skarbie. powiedziałeś, całując mnie delikatnie, w policzek. pół nocy spędziliśmy na oglądaniu filmów romantycznych, jedzeniu chipsów i popijaniu czerwonego wina. nagle coś w ciebie wstąpiło. brutalnie, dobierałeś się do mnie, ściągając najpierw sukienkę, później bieliznę. krzyczałam, abyś mnie puścił. nie zważając na to, rzuciłeś mnie na łóżko, wykorzystując moją naiwność. wykorzystując w każdym tego słowa znaczeniu.
|