jadąc samochodem dotknęłam dłonią do szyby. w radiu leciała stara francuska muzyka, niczym z gramofonu nakręcanego na korbkę...przesuwając lekko palcami po szybie i wsłuchując się w delikatne brzmienie utworu myślałam. zamyśliłam się...o czym myślałam? o dniu jutrzejszym...o Tobie.
|