godzinami szykujesz się na spotkanie z nim. cała podekscytowana, biegniesz na swoją wymarzoną randkę. wpadasz mu w ramiona, mówiąc jak bardzo tęskniłaś, a on odsuwa cię od siebie, patrzy swoim nonszalanckim wzrokiem, uśmiecha się, tym najcudniejszym z jego uśmiechów, karze Ci usiąść na ławce, i rozpina rozporek. -- czego się spodziewałaś? to w ramach testu, maleńka.
|