I znowu to cholerne uczucie .. ! ' Znów czuła się jak ta gówniara , która tylko
zatrówa wszystkim życie . Jak kurwa paczka papierosów . ! Wdychają nie zważając
na to że ich płuca właśnie czernieją od tych pięknych błękitnych oczęt .
wyszła na taras i sama zaczęła się truć . Ukradła papierosy
od mamy . Tee z głównego barku w jej pokoju .. ' Raz za razem zaciągnęła się
dymem , przymknęła oczy i próbowała się uspokoić , gdy nagle poczuła , jak
ktoś całuję ją we włosy . Nawet dym tytoniowy nie przebije jego zapachu .
'Odwróciła się do niego szybkim ruchem . ' Co ty tu robisz !? ' Nie odzywając się słowem
wyrzucił i wygasił jej papierosa z ręki . ' Co ty sobie myślisz ? ! ' Nie odezwałeś
się do mnie ani słowem , nie napisałeś ani nie ..
... ' Nie dokończyła bo właśnie zamknął jej usta pocałunkiem . ' Nie mogąc nic poradzić ,
uległa w jego ramionach , mocno wtulając się w jego klatke piersiową .. ; Uwielbiam
gdy się złościsz . ' Usłyszała . Zacisnęła mocniej dłonie na jego plecach
|