Taaak ... Jestes najwiekszym bledem mojego zycia, omotales mnie wokol palca, przeszlam przez Ciebie zalamanie nerwowe, przez jakis czas nie dawalam rady - narkotyki i alkohol jedynie pomogly mi przetrwac! Potem zaczelam udawac, ze jest dobrze, ze juz ogarniam czlowieczenstwo... A to wszystko na pokaz! Na Twoje nieszczescie, jednak szczesliwy tryb zycia mi sie spodobal, z bananem na twarzy poinformuje Cie, ze tak juz zostanie,, szczescie ! Pieknie to brzmi.. Szczescie bez Ciebie ? Cudownie ; D
|