I co, myślisz, że ty cokolwiek wiesz o miłości? Gówno prawda, ty nie masz o tym pojęcia. Miłość to nie głupie 'kc' w opisie, nie chodzenie do parku za rączkę, ani nie wstawianie wspólnych zdjęć na nk czy fejsa. Miłość, to wspieranie się w trudnych chwilach, bycie ze sobą mimo wszystkich złych chwil, czy świadomość tego, że zawsze można polegać na tej drugiej osobie. A twój związek wcale tak nie wygląda. Robisz chłopakowi burde o to, że nie ma opisu o Tobie, czy o to, że jest po treningu jest tak padnięty, że nie ma nawet siły się rozebrać a co dopiero się z Tobą spotkać. A potem się kurwisz na lewo i prawo. On jest wobec Ciebie fair, więc lepiej zmień do niego nastawienie dziewczynko, bo długo nie pociągniesz.
|