Spotkali się.. Na jednej z imprez. Ich pierwsze spotkanie, ale tak wiele zaowocowało w ich zyciu. Obróciło je o 180 stopni.. Niby oboje mieli kogoś u boku, jedak nie przeszkodziło im w niczym. Czuli.. Od początku czuli, że ich coś ciągnie do siebie. I mieli racje. Wszyscy byli za nimi.. Każdy tamten dens, każda zjedzona na pół kanapka. Wspólnie wypita żubrówka z trawką. Pokazali, że są siebie warci, że skoczą za sobą w ogień.. W końcu nadszedł ten dzień, niby zwykły dzień, ale tyle przyniósł zmian. Niby zwykłe krótkie spotkanie. Niby zwykły piątek. Niby zwykła data, a w ich sercach zostanie na wieki. NIby zwykły dzień stycznia, ale dla nich najważniejszy. Teraz są razem. Mają całe niebo dla siebie. Zyją tak jak żyć chcą. A świat się słada tylko z niej i niego.
|