Kochasz to, co ja.
Kochasz smak łez zmieszanych z potem i krwią...
Kochasz ten ból, kiedy upadasz...
Kochasz te fioletowe miejsca, niczym trofea...
Kochasz tą tremę przed wyjściem na scenę...
Kochasz wbijające się w środek dłoni wówczas paznokcie...
Kochasz efekty.
Kochasz swą miłość, swą pasję.
Prawda?...
|