-jak mogłeś -szepnęła ostatkiem sił . ktoś Ją przytulił . -zostaw mnie -powiedziała , do Przyjaciela . -mówił- kontynuowała - że nie zostawi , że nie odejdzie . jak mógł ? -otarła łzę z policzka . -to była Jego pasja . pamiętasz ile czekał na ten motor ? kochał to . - powiedział do Niej , przytulając Ją . odeszła , z nie wyobrażalnym bólem , jak mogła być ważniejsza od tak błahej rzeczy .
|