Parę godzin po naszej kłótni , wpadłam do Ciebie kompletnie zjarana opowiadając jak straszliwie mi bez Ciebie źle . Gdy rano obudziłam się w twoim mieszkaniu , zaczęłam wrzeszczeć i wściekać się na siebie samą , że tutaj przyszłam . Przecież to ty mogłeś o mnie zawalczyć .
|