przedawkowała tabletki na serce. śmierć przychodziła powoli.
rozważała wszystkie za i przeciw, swojej decyzji.
właściwie, nie znaczyła nic dla rodziców, najlepsza przyjaciółka,
zaczęła chodzić, z facetem marzeń, jej marzeń. to nic, że nie wiedziała,
iż on, kręci ją niesamowicie, mogła się domyślić, prawdziwa zorientowałaby się.
była samotna, nie zdawała sobie sprawy, z tego jak olbrzymią jest egoistką.
wtuliła się w koszulkę, od tego chłopaka, pożyczyła ją na wf. zasnęła na wieki.
|