bycie singlem wcale nie jest takie zajebiste. trochę mi go brakuje. tak bardzo chciałam żeby nie pisał no i nie pisze. może nie tyle co mi go brakuje, a może tej miłości. mam czasem załamanie, ale dziękuje Bogu, że mam w sobie tyle złych wspomnień. tak, wiem, to dziwne ale to trzyma mnie żeby do niego nie wrócić. wiem, że nie mogę wrócić do niego. to niemożliwe.
|