sen gest dotyk i szept gdzie nocny bosy taniec w chłodnym i kojącym deszczu nie zmyje ze mnie tego co czuję by dać mi ostatni raz Twoje chłodne i mocne ciało bym mogła posmakować Twych żył na nadgartkach gryźć szyję i obojczyki ssać palce o smaku wspólnego papierosa czuć Twój oddech na moich ustach policzkach i wargach mógłbyś znów spleść nasze ręce i patrzeć z uśmiechem jak powoli odchodzę
|