nie umiem cię rozszyfrować, wiadomości, które dochodzą do mnie o tobie, są zupełnie sprzeczne z twoim zachowaniem wobec mnie, pogubiłam się w uczuciach do Ciebie, wierzę Ci, a za chwilę zaufanie rozsypuje sie pod wpływem głupich myśli, wymyślonych argumentów i domysłów. niczego nagle nie jestem pewna. ciągłe próby odczytania twojego "ja" kończą się niepowodzeniami, zaufanie staje się coraz cieńszą linią, a ja gubię się w swoich nieracjonalnych myślach. czuje,że powoli wariuję przez samą siebie. paranoja, obsesja, absurd.|kathariinaa
|