W jego uśmiechu ukryte było szczęście maleńkie fragmenciki szczęścia uzależniające drugiego człowieka od niego. W oczach skrywało się lipcowe niebo ogrzewające nawet w najmroźniejszy zimowy wieczór. A serce ? Jego serce biło równo z moim co znaczyło więcej niż tysiąc słów...
ogarnijpieprzonelovesqarbie
|