hmmm... Ferie dobiegają końca, aż niedobrze mi się robi kiedy pomyślę o szkole. Wiem jedno szkoła, nauka dzięki nim będę miała mniej czasu na myślenie o Tobie, o tym jak mi zależy, bo chyba zależy? Nie wiem nie jestem tego pewna, ale nie chce się nad sobą rozczulać a potem płakać z powodu kolejnego rozczarowania. Może i jestem "fajna dziewczyną" jak to powiedziałeś ale po co prawisz mi komplementy skoro i tak wątpię w to żebyśmy kiedykolwiek byli razem, w każdym bądź razie marzenia i bujanie w obłokach nie boli, nie?
|