tak głęboko wpatrywał się w moje oczy, miałam wrażenie, że zna każdą moją myśl, jaka przebiegła mi przez głowę, delikatnie swoją dłonią dotkną mojej, przeszedł mnie przyjemny dreszcz.... wiedziałam, że przy nim mogę wszystko, więc zamknęłam oczy i odchyliłam głowę... Po chwili poczułam jego wargi na swoich. Czułam się, jakbym lewitowała, jednak to on....przyszedł i zabrał ze sobą szczęście. grincher
|