| - Akurat! - zaburczała. - Jestem księżniczką, a nie sierotką. I mam babkę. Moja babka jest królową, nie myśl sobie. Jak jej powiem, że chciałeś mnie zbić pasem, moja babka każe ci ściąć głowę, zobaczysz.
     - Potworne! Ciri, miej litość!
     - Akurat!
     - Jesteś przecież dobrą dziewczynką. Ucinanie głowy okropnie boli. Prawda, że nic nie powiesz?
     - Powiem.
     - Ciri.
     - Powiem, powiem, powiem! Boisz się, co?
     - Strasznie. Wiesz, Ciri, jak człowiekowi utną głowę, to można od tego umrzeć.
     - Naśmiewasz się?
     - Gdzieżbym śmiał.
     - Jeszcze ci mina zrzednie, zobaczysz. Z moją babką nie ma żartów, jak tupnie nogą, to najwięksi woje i rycerze klękają przed nią, sama widziałam. A jak któryś jest nieposłuszny, to ciach, i głowy nie ma.
     - Straszne. Ciri?
     - Ehe?
     - Chyba utną ci głowę.
     - Mnie?
     - Jasne. Byłaś nieposłuszna. Jak tylko wrócisz... Ciach! I głowy nie ma. |