..obiecaj, że znów się spotkamy gdy jasność przestanie budzić marzenia. w chwili między nocą, a dniem gdzie wciąż pamięta się sny. a ja podziękuję ci za coś czego nie było. za pocałunek, który budził najśmielsze marzenia, który czułam każdym zmysłem. za to bicie serca ogłupiałe wtedy gdy łagodnym spojrzeniem rzucałeś cienie na mojej twarzy. za dłoń
zawsze ciepłą i delikatną, której ruch przyprawiał o dreszcze aż zasychało w gardle. za ten niepokój, kłótnie - przecież tak nieistotne - rozstania i powroty. obiecaj, że znów się spotkamy...
|