- powiedziałam Ci ! to już koniec . mam Cię cholernie dość . niszczysz mnie, zabijasz ..
- dobra, spoko . w sumie to mam wyjebane .
- i dobrze ! niezmiernie mnie to cieszy .
- mnie też, Ty jakaś dziwna jesteś .
- taaa, wiem . zawsze ja byłam dziwna, zawsze ja wszystko psułam . nie przypominaj mi .
- dobra, ide bo nie chce mi się znów tego słuchać .
- pf, to idź . i tak długo wytrzymałeś . aż jestem w szoku .
- też jestem w szoku . a najbardziej dziwi mnie to,że w ogóle mogłem z Tobą być .
- 'śmiech' ok, żegnam Pana !
- nara !
i poszedł .. a ja znów godzinę płakałam w poduszkę . tak bardzo chciałabym mu wybaczyć .. :(
|