Znowu sytuacja się powtarza,niby to nic takiego,bo to dopiero początek,przecież jeszcze nie zdążyłam się przyzwyczaić,ale jednak gdzieś w środku czuję takie nie miłe uczucie,jednak nie mam siły walczyć,nawet płakać nie mam siły,po prostu żyję,wstaję,jem,uczę się,nawet spotykam ze znajomymi ba..śmiać też się potrafię..Nikt by nic nie zauważył,po za tym że jak opętana gapie się w ekran telefonu,co chwilę sprawdzam czy aby nie wysłałeś wiadomości,czy aby znowu nie jestem Twoją słodką masochistką z uśmiechem który tak uwielbiasz.
|