Uwielbiam kiedy przychodzi godzina 23:00 ja pomału szykuje się do snu, myję zęby, biorę prysznic i wchodzę pod cieplutką kołderkę, kładę głowę na poduszce która pachnie moim szamponem, zamykam oczy i od razu pojawia się uśmiech.. ten uśmiech jest spowodowany tym że zaraz, za parę chwil znów przyśnisz się mi, będę cię mieć na parę godzinek, a wszystko co powiesz i zrobisz będzie zależało ode mnie.
|