Poranek piękny.Misiu przyszedł do mnie,zrobił mi śniadanie i ciepłą kawę do łóżka.Później zaczął mnie ubierać i powiedział,że wychodzimy.Zapytałam gdzie,on odpowiedział,że to niespodzianka.Byłam ciekawa tego co ma za pomysł.Poszliśmy nad rzekę by pospacerować.Podobał mi się ten pomysł bo miałam ochotę na świeże powietrze.Później zaprosił mnie na gofry z owocami i ciepłą czekoladę.Byłam w niebie,a wieczorem podarował mi różę i zapytał czy zostanę z nim do końca życia. : )
|