nigdy nie rozumiem tych uproszczonych mózgów facetów. po co im to wszystko? że pochwalą się fajną laską przed kumplami, że narobią nadziei i zostawią, że zdradzą, że kłamią, a potem nie umieją z tego wybrnąć ... to takie dla nich fascynujące czy co? a może to ich sposób na życie? ciekawy, nie powiem // przedsmakdnia
|