Mówią, że jestem silna.
Wiesz dlaczego?
Bo potrafię iść ulicą dużego miasta, rozpłakać się,
siąść na dużym kamieniu, zebrać myśli, pokłócić się sama z sobą i iść dalej.
Z podniesioną głową walczyć o każdą dobrą minutę życia.
Choć z oczu dalej płyną mi łzy.
One nie zawsze są objawem słabości.
|