I ta zaćpana laska po acodinkach , przedawkowała szla chwiejnym krokiem bo przeczesz w glowce sie zakręciło , na wymioty ciągli i łapała ją senność , ale nigdy nie pomyślą ze jest tak cholernie słała zęby nie powiedzieć sobie stop to już za dużo nie che więcej teraz leżąc na chodniku z rozmazanym maki jarzem wspomina wszystko
|