Napisała mu sms`a ,że go nienawidzi ,że nie chce już na niego patrzeć. Bo to co jej zrobił było okropne. Płakała, płakała całą noc wstała rano wyszła do szkoły i płakała i tak przez cały tydzień. Gdy znów był poniedziałek, a oczy miała aż zalane czerwoną krwią od tego płaczu stanęła i powiedziała,ze on nie jest tego wart. On przez cały tydzień nie chodził do szkoły i gdy przyszedł podszedł do niej wiedział ,ze cierpiała i widział ,ze nie jest dobrze ale powiedział -Kochanie , przepraszam nie będę tego teraz tłumaczył, ponieważ nie chcę żebyś znów płakała , ale ja Cię kocham i nie chcę Cię stracić! - Kotek Ty już dawno mnie straciłeś , a jest mi bardzo przykro,że dopiero teraz się o tym dowiedziałeś.
Odeszła po policzkach spływały jej łzy... Już nigdy nie była do końca szczęśliwa,ale wiedziała,że nie mogła mu wybaczyć...!
|