Najpierw zrobiłeś, potem pomyślałeś... Teraz żałując swego czynu wypuściłeś mnie wolną od Ciebie i Twego uczucia. Teraz Ty siedzisz w swoim pokoju i żałujesz, że postanowiłeś mnie olać a ja już uzdrowiona idę z podniesioną głową dalej przez życie. Zraniłeś mnie i to bardzo mocno jednak wyszłam z tego pełna szwów i opatrunków. Czas zagoił moje rany i teraz już wiem. Już mi na Tobie nie zależy/muzykazserca
|