Dawno mamy już za sobą pierwsze kroki w chmurach. Znamy dobrze swoje miejsce, wiemy dobrze gdzie nasz brzeg. Przy nadpalonych mostach. Gdzieś pomiędzy wierszami. Znów wybucha w nas permanentne siódme niebo. Już nie panuję nad zmysłami. Moje oczy są oczami wariata. Kiedy spotykają się z Twoimi oczami.
|