jesteś zazdrosna, a wiesz czemu ? bo nie umiałaś go docenić. nie umiałaś pojąć tego, jakiego skarba masz przy sobie. mogłaś mieć go tylko dla siebie, ale nie. Ty wolałaś chodzić z przyjaciółmi, gdy prosił o spotkanie - Ty zawsze byłaś zajęta. i co masz teraz z tego ? cierpienie i płacz w nocy do poduszki. czasem jeszcze modlitwa o to , aby wrócił. ale już nawet Bóg nie jest w stanie Ci pomóc.
|