W pewnym momencie mego życia, przestałem pisać piosenki na gitarę, aby polepszyć swą grę na pianinie. Tak swoją drogą, wciąż mam problemy z poprawnym graniem, ale „Drag” narodziło się właśnie w ten sposób. Zakochałem się i chciałem napisać coś związanego z poczuciem niższości wobec kogoś. Kiedy się zakochujesz, widzisz daną osobę górującą nad tobą... „Zawsze będę się znajdować w Twoim cieniu, jesteś wspaniała(y)”. Osoba, którą kochasz, jest dla ciebie perfekcyjna i czujesz się jak kawałek gówna na jej bucie. / placebo
|