czuje że mój czas powoli dobiega końca...umieram śmiercią męczeńska na wlasnym łozu...z koldra w misie i z pluszakiem przy klatce piersiowej ..moj wlasny kaszel najpier zabije cala moja rodzine ktora popelni samobojstwo przezz brak snu aaa pozniej udusze sie wlasna slina ...po normalnemu: jestem chora...mam okropny kaszel,który najbardziej slyszalny jest w godzinach nocnych, gdy kazdy normalny czlowiek chce znalezc sie w krainie snow ...
mecze sie z tym gownem tydzien! glupi popierdolony tydzien! wygladam jaki zombie i czuje sie jak rozkaldajaca skora banana .... ^^
|