Lubię wieczory właśnie takie jak ten. Kiedy mam wrażenie, że nie otacza mnie nic innego, jak tylko ciepła cisza i przyjazny szmer wiatru, a towarzyszy mi jedynie jasny blask tysiąca gwiazd. Wtedy Cię czuję i tak pewnie wydaje mi się, że znów jesteś przy mnie, jedną z nich. I to wcale nie tą najpiękniejszą, a tą najdalszą i najbledszą, mającą jak zawsze ukryte wewnątrz piękno.
Podobno noce łączą ludzi. Wszystkich.. Nawet tych naprawdę najdalszych.
|