przyszłam do parku ,tak jak kazał, dał mi buziaka na powitanie,złapał za ręke i usiedliśmy na ławce,długo tulił sie do mnie.nie wiedziałam o co chodzi. wkońcu zapytałam: co jest.? a on odparł. : nie chce cie stracic. ;* chce zybysmy byli zawsze razem tak jak ta starsza para ludzi, ktorzy mimo tylu spedzonych ze soba lat ,wciaz czuja sie jakby poznali sie poraz pierwszy.! :**
|