Jakbyś nie chciał być już z tąd
Stał na ostatnim piętrze, ogień trawi Twój dom
Nie walczysz o powietrze
Powiew wiatru, gdy Twój los się tli
Gotowy do upadku, w oczach błyszczą łzy
Niespełnione marzenia, snu ostatni akt
Każą się uśmiechnąć, zwiędły życia kwiat.
|