Koleżance z klasy chłopak przysłał różę. A ona powiedziała do swojego przyjaciela: ja to bym tylko stokrotkę chciała. Przyniesiesz mi kiedyś? Popatrzał na nią sceptycznie: wiesz.. zielsko się pali a nie zbiera. A potem na ucho szepną słodko: gdzie ja ci skarbie stokrotkę zimą znajde?............................Następnego dnia podarował jej kwiatka z origami. Do dziś ona trzyma go na swoim biurku. I codziennie rano, gdy zapala lamkę, jej wzrok pada na tą małą rzecz, która tak bardzo cieszy. Pierwszy uśmiech każdego poranka. / lucciola
|