Wiesz.. powiem Ci coś. Pamiętasz, jak chodziłeś na imprezy, a ja udawałam, że nic mi to nie przeszkadza? Tak naprawdę rozpierdalało mnie od środka i nie spałam tej nocy, ale nie chciałam, byś myślał, że Ci nie ufam. Pamiętasz jeszcze, jak mnie zdradziłeś, a znajomi mówili, że zniosłam to nie najgorzej? Prawda jest taka, że miałam ochotę Ci wyjebać ze złości, a oni powstrzymywali mnie i kazali nie wychodzić przez kilka dni z domu, aż przejdzie. Albo.. pamiętasz, jak powiedziałam Ci, że Cię już nie kocham? To również kłamstwo. Kocham Cię tak, jak kochałam wcześniej. Czyli niewyobrażalnie mocno. Bo nie potrafię przestać. I wiem, że może masz już na mnie wyjebane, ja chciałabym, byś to po prostu wiedział.
|