Mówili idiota. Ona myślała ideał. On na nią zlewał. Ona się zakochała. On nawet na nią nie spojrzał. Ona sie załamała. On złamał jej serce. Ona stanęła przed jadącym w jej stronę pociągiem. On to widział, nie powstrzymał jej. Ona zginąła. On nawet nie przyszedł na pogrzeb. Ona była już tylko w pamięci. On nawet nie zapytał znajomych jak sie nazywała.
|