Wymarzony sylwester? Mój był idealny. Bez byłego, bez wspomnien, w towarzystwie najwspanialszych bawiac sie calą noc. O godzinie 00:00, gdy pomyślałam juz moje postanowienie i otworzyłam tymbarka, dostałam sms-a właśnie od Ciebie o teresci ` Właśnie wyszedłem z domu. Ide do Ciebie.` Pomyslałam sobie, oszalał, przecież to ponad 10 kilometrów!. Po 2h miałam Cię przy sobie. Przyszedłes tylko po to, żeby mnie zobaczyc i złożyć zyczenia. Widzielismy sie zaledwie 10 minut, a ja byłam szczesliwa przez caly kolejny tydzien. / misiooka
|