szkolny bal. wolna piosenka. podchodzi do niej i prosi ją do tańca. ona wstaje w granatowej sukience do ziemi, on całuje jej rękę. ten zapach , który tak bardzo lubiła. -'wiesz, że jak mnie skrzywdzisz... ' -'to upierdolisz mi łeb przy samej dupie'. -'można to tak ująć :)'. / subtelny jest // neast
|