Była wkurzona, bardzo wkurzona. Jej przyjaciel ciągle przy niej był. Miała zbyt dużo siły. ON jej chłopak zdradził ją i ona to widziała. Wzięła jakąś książkę i rzuciła nią o ścianę chciała rzucić szklanką jednak przyjaciel nie mógł jej na po pozwolić, złapał ją za nadgarstki i przystawił do ściany zabrał jej szklankę. Ona go odepchnęła. - Daj mi fajkę- powiedziała.
-Nie- odpowiedział stanowczo- Chodź idziemy!
- Gdzie? Ja nigdzie nie idę.
- To cię wyniosę.
|