Usiadła na parapecie z pustym kubkiem po herbacie. Wtedy przypomniała sobie jego ostatnie słowa ''my po prostu do siebie nie pasujemy''. Jak to?! pomyślała. To niby czemu pasuje do niego ta blond ''piękność'' z napisem na czole ''made in china''?! Łzy płynęły już ciurkiem, a kubek był już prawie pełny...
|