Po całym domu porozrzucane kosmetyki już nie mamy, a moje. zamiast spódniczek w falbanki szerokie dresy, już nie różowa bluzeczka a koszulka 'pier.dol sie'. w telefonie nie numery do babci i cioci a kontakty do najlepszych ziomków. sobota? nie już nie kojarzy mi się z rodzinnym oglądaniem filmów, teraz to melanż i chillout. jedyne co niezmienne w moim życiu to muzyka, już za dzieciaka brat puszczał mi nutyy, mam wielki sentyment do niektórych kawałków zawsze będę kochać muzykę.
|